W Wielką Sobotę świat jeszcze spowija cisza. To dzień spoczynku Jezusa w Grobie. Dzień oczekiwania, wielkiej nadziei i głębokiej radości, która cierpliwie czeka, jak źdźbło trawy pod naskórkiem ziemi, żeby z wielką siłą wybuchnąć w poranek wielkanocny. Opowiedzmy o tym dzieciom.
Wielka Sobota nie jest dniem żałobnym, ale nie jest jeszcze czasem wyśpiewywania Alleluja. To później. Dziś jeszcze pochylamy się nad Grobem Jezusa, całujemy Jego Krzyż i adorujemy Boga ukrytego w Najświętszym Sakramencie. W tym roku jesteśmy pozbawieni tych elementów. Nie zabierzemy dzieci do kościoła, nie uklękniemy przed Najświętszym Sakramentem, nie pokażemy dzieciom Grobu Bożego.
Możemy jednak być razem w domu. Nie chowajmy jeszcze krzyża, nie zabierajmy go z widocznego dla wszystkich miejsca. Przypominajmy dzieciom, że to znak naszego zbawienia, dlatego jest tak ważny w naszej rodzinie. Przed tym krzyżem znajdźmy czas na wspólną modlitwę w ciągu dnia - koronkę do Miłosierdzia Bożego (Wielka Sobota to drugi dzień Nowenny przed Świętem Bożego Miłosierdzia) albo adorację.
Nie pójdziemy w tym roku do kościoła święcić pokarmy na śniadanie wielkanocne. To my w Niedzielę Zmartwychwstania, zgodnie z zaleceniami Konferencji Episkopatu Polski, możemy pobłogosławić jedzenie, które podamy na uroczyste śniadanie. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, by wraz z dziećmi już dziś przygotować pokarmy, które następnego dnia będziemy błogosławić i jeść.
Przy tej okazji możemy wyjaśnić dzieciom symbolikę danego pokarmu. Chleb symbolizuje "Chleb żywy, który zstąpił z Nieba". Jajka są symbolem nowego życia - Chrystus daje nam nowe życie. Sól to minerał dający życie, podstawa istnienia - my mamy być "Solą Ziemi". Baranek symbolizuje Chrystusa, "Baranka Bożego, który gładzi grzechy świata" - zwycięskiego Króla. Baranek, zioła, przyprawy i mięso przypominają nam żydowską Paschę. To świetna okazja, by opowiedzieć dzieciom historię wyjścia Narodu Wybranego z niewoli egipskiej.
Jeśli będziemy uczestniczyć z dziećmi w Liturgii Paschalnej, za pośrednictwem mediów, to wyjaśnijmy im wcześniej poszczególne części i obrzędy, które będą oglądać na szklanym ekranie. Być może kamery pokażą też cały obrzęd Liturgii światła, w czasie której ksiądz przed kościołem poświęci ogień, odpali paschał i wnosząc uroczyście światło do ciemnego kościoła, będzie śpiewać Orędzie Paschalne.
Mamy niepowtarzalną okazję, by w trakcie długiej Liturgii Słowa, tłumaczyć dzieciom czytane fragmenty Pisma Świętego, w których rozważamy, co Bóg uczynił dla nas od początku świata. Natomiast podczas liturgii chrzcielnej przypomnijmy dzieciom ich Chrzest - możemy wcześniej przygotować zdjęcia z obrzędów chrzcielnych, białą szatkę naszych dzieci; możemy przygotować też wodę, dotknąć jej; zapalić świece - każdy z domowników może trzymać ją w rękach, podczas kiedy odnawiamy przyrzeczenia chrzcielne. A potem uściskajmy się, okażmy wielką radość, kiedy zabrzmią wszystkie dzwony i dzwonki.
Być może coraz trudniej nam przeżywać kolejny dni, kolejne liturgie w domu, z dziećmi, z dala od świątyni. Spróbujmy na przekór wszystkiemu ucieszyć się swoją obecnością, a razem uradujmy się Zmartwychwstaniem. Skoro Bóg miał moc zwyciężyć śmierć, ma wystarczająco dużo mocy, by uratować każdego z nas. Nie ma tak martwej sytuacji w naszym życiu, z której Jezus nie mógłby nas wydobyć. Chrystus Zmartwychwstał!
Katecheza o Wielkiej Sobocie