Słowa umierającego Chrystusa: krzyk opuszczenia czy modlitwa nadziei?

„Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił?”. Tuż przed swoją śmiercią Jezus zwraca się do Boga pierwszymi słowami Psalmu 22. Ten „krzyk opuszczenia” powraca w Wielkim Tygodniu, budząc nasze zakłopotanie. Jak interpretować słowa umierającego Chrystusa?

Intuicyjnie czujemy, że słowa te nie są okrzykiem rozpaczy, a jednak zawartą w nich sugestię, związaną z tym, że Bóg rzeczywiście opuścił swojego Syna, trudno zrozumieć. A może okrzyk z krzyża to tak naprawdę wyraz ufności wobec Boga? Ufności ukrytej za pełnymi bólu słowami, które wyrażają Jego głęboką więź z Ojcem?

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..