Jeśli będziemy uczestniczyć z dziećmi w liturgii Wigilii Paschalnej, to wyjaśnijmy im wcześniej poszczególne części i obrzędy.
W Wielką Sobotę świat jeszcze spowija cisza. To dzień spoczynku Jezusa w Grobie. Dzień oczekiwania, wielkiej nadziei i głębokiej radości, która cierpliwie czeka, jak źdźbło trawy pod naskórkiem ziemi, żeby z wielką siłą wybuchnąć w poranek wielkanocny. Opowiedzmy o tym dzieciom.
Przeczytaj też: Opowieść o największej miłości
- W Wielką Sobotę od rana szykujemy koszyczek z pokarmami - opowiadają Ewelina i Dominik Gałkiewiczowie, rodzice pięciorga dzieci. - Zawartości koszyczka dzieci uczą się z obrzędów, by przyswoić sobie symbolikę.
Chleb symbolizuje "Chleb żywy, który zstąpił z Nieba". Jajka są symbolem nowego życia - Chrystus daje nam nowe życie. Sól to minerał dający życie, podstawa istnienia - my mamy być "Solą Ziemi". Baranek symbolizuje Chrystusa, "Baranka Bożego, który gładzi grzechy świata" - zwycięskiego Króla. Baranek, zioła, przyprawy i mięso przypominają nam żydowską Paschę.
- Święcenie pokarmu jest zawsze związane z adoracją Najświętszego Sakramentu. Córki są Dziećmi Maryi i staramy się do nich dostosować, by mieć taki moment, aby czas stanął w miejscu - mówią Gałkiewiczowie. - W ciągu dnia poruszamy tematy związane z elementami bogatej liturgii Wigilii Paschalnej. Nawet nasze młodsze córki, dzięki katechezie szkolno-przedszkolnej wiedzą, że jest to nawiązanie do wyjścia Izraelitów z niewoli w Egipcie.
Przeczytaj więcej: Jest nam smutno, bo zabrano Pana Młodego
Jeśli będziemy uczestniczyć z dziećmi w liturgii Wigilii Paschalnej, to wyjaśnijmy im wcześniej poszczególne części i obrzędy - obrzęd liturgii światła, w czasie której ksiądz przed kościołem poświęci ogień, odpali paschał i wnosząc uroczyście światło do ciemnego kościoła, będzie śpiewać Orędzie Paschalne; liturgię słowa, a przed liturgią chrzcielną przypomnijmy dzieciom ich Chrzest.
- Procesję rekurencyjną przeżywamy z dziećmi jako ogłoszenie światu, że Jezus Zmartwychwstał. Rodzinne świętowanie zaczynamy od zjedzenia uroczystego śniadania. Staramy się, by ten czas był wyjątkowy.
Pierwszy i drugi dzień Świąt to spotkania z dziadkami, ciociami i kuzynostwem. Jest wiele radości związanych z szukaniem zajączka czy śmigusem-dyngusem. Czasem udaje nam się w Poniedziałek Wielkanocny wyjechać do Ostropy, aby zobaczyć procesję konną, podczas której od pokoleń, członkowie naszej rodziny proszą Boga o urodzaj w polu.